Kokieteria – urocza manipulacja?

Kokietowanie kogoś skutecznie działa na wyobraźnię. To dzięki szeregowi bodźców, które działają na wszystkie zmysły. Czy kokietując można skutecznie uwieść partnera? Czas się o tym przekonać.

Czym jest kokieteria?

Wszyscy to dobrze znamy z filmów, uwodzicielskie ruchy i dwuznaczne gesty. Są to głównie elementy, które działają na wzrok. Istną pieszczotą dla uszu jest stłumiona barwa głosu, która zdecydowanie działa na mężczyznę. Sam sposób w jaki mężczyzna jest kokietowany zależy od wielu czynników. Kluczem do sukcesu jest tutaj stosowanie raz oziębłości, a raz wielkiej namiętności. Jednak to najsilniej działających bodźców należy poprawianie sylwetki czy też długie intymne spojrzenia. Troszkę rzadszym zjawiskiem jest eksponowanie nadgarstków. Jednak trudno zaprzeczyć, że skuteczne jest rozchylanie nóg czy zakładanie nogi na nogę. Silnie przyciągającym czynnikiem jest malowanie warg. Większość mężczyzn nie potrafi się temu oprzeć i od razu ma ogromną ochotę na porno igraszki. Ważne jest także bawienie się okrągłym przedmiotem jak na przykład długopisem. Pozytywny wpływ może mieć także ocieranie się o obiekt pożądania.

Kokieteria tylko dla kobiet?

Kokieteria nie jest przeznaczona tylko dla kobiet, coraz częściej korzystają z niej także mężczyźni. Jednym z wielu ruchów, które wykonują mężczyźni to poprawianie krawata czy też wkładanie kciuków za pasek czy też strzepywanie niewidzialnego pyłu, pod pretekstem dotknięcia partnerki. Jednym z najbardziej znanych zachowań jest adorowanie a potem są chłodni jak głaz. Jest to jeden z wielu elementów kokieterii, z którymi możemy się spotkać. Kokieteria należy do najsilniejszych środków psychicznych, jednak trzeba zachować pewien umiar. Nie chcemy poprzez kokieterię nikogo skrzywdzić, prawda? Harmonia w związku jest bardzo ważna, dlatego nie należy nadużywać kokieterii. Idealnie będzie się ona sprawdzać w przypadku, kiedy nie wiemy jak poderwać kobietę czy też mężczyznę. Odpowiadając na pytanie – tak, można tym uwieść partnera. Jednak podrywanie kogoś to jedno a stworzenie poważnego związku, gdzie można wplątać elementy kokieteryjne, to drugie. Dlatego ważna jest równowaga.