Jak przekonać drugą stronę, że nie warto czekać z seksem do ślubu.

Czekanie z rozpoczęciem życia seksualnego do ślubu to popularna – przynajmniej teoretycznie – forma funkcjonowania związku. Wynikać ona może przede wszystkim ze względów religijnych. Czasami podobne decyzje podejmują też osoby o zaniżonej samoocenie, które boją się, że partnerowi (z reguły są to kobiety) zależy tylko i wyłącznie na seksie, po skonsumowaniu zaś związku, znajomość może wyhamować, czy wręcz zakończyć się. Postawa taka może prowadzić do nieporozumień i niechcianego biegu wydarzeń, gdy druga strona związku chciałaby jednak, by do zbliżenia doszło możliwie jak najwcześniej. Rzecz jasna w dojrzałej znajomości trzeba respektować zdanie drugiej strony. Można jednak spróbować przekonać tę osobę, by nieco zmieniła swoje zdanie.

Pierwsza metoda nie wymaga od nas zbyt dużych umiejętności perswazji, wymaga natomiast… cierpliwości. Często zdarza się tak, że w trakcie trwania związku osoba, która faktycznie pragnęła poczekać z rozpoczęciem współżycia do ślubu, zmienia swoje zdanie. Wpływ ma na to przekonanie, że ta druga strona rzeczywiście nas kocha i nie ma sensu wstrzymywać się z czymś do czego ciągnie i nasza własna natura.

Druga droga to metoda małych kroczków. Warto spróbować pójść na kompromis i zaproponować, by rzeczywiście odpuścić sobie tradycyjny stosunek, ale za to uprawiać na przykład seks oralny, czy analny. Takie rozwiązanie często uspokaja sumienie drugiej osoby, która po jakimś czasie doznając przyjemności z dotychczasowych aktywności, sama proponuje zrobienie kolejnego kroku, niezależnie od wcześniejszych deklaracji.

Zobacz: seksualny rekord świata

Można również spróbować działać nie w sposób werbalny. Może nie jest to do końca uczciwe rozwiązanie, jednak zdobywanie zaufania poprzez konkretne czyny często jest metodą najskuteczniejszą. Romantyczna kolacja, niezapowiedziany wyjazd do Paryża czy w inne bajkowe miejsce zadziała na wyobraźnię każdej kobiety, która przekona się w ten sposób, że jej ukochany jest zdolny do dużych poświęceń. Skuteczne będzie też wręczenie pierścionka zaręczynowego – w ten sposób przekona się, że mężczyzna traktuje sprawę naprawdę poważnie. Oczywiście wszystkie te metody poleca się osobom, które faktycznie czują, że robią to nie tylko w celu osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Jeśli ktoś szuka tylko i wyłącznie jej, to raczej powinien zmienić obiekt pożądania i uszanować decyzję drugiej strony.

Na koniec – warto pamiętać, że wstrzymywanie się przed tym, czego oczekuje nasze ciało to niezbyt dobra sprawa. Może się to odbić na naszej fizyczności i psychice. Jeśli więc sami posiadamy takie zasady, ale w rzeczywistości ciężko nam się przed seksem obronić, to pomyślmy o ich nagięciu. Stawką jest nasze zdrowie i samopoczucie.