Gdzie tego NIE robić?
Wiele czyta się o tym, jak rozpalić na nowo ogień w związku, gdzie najlepiej się bzykać, które miejsce na szybki numerek będzie idealne. My jednak (nieco z humorem) przedstawiamy Wam kilka miejsc, w których lepiej TEGO NIE ROBIĆ.
Gdzie tego nie robić!?
W basenie – choć na filmach porno wygląda to naprawdę podniecająco, to w rzeczywistości zabawa w basenie może się nie fajnie skończyć. Chlor zmienia pH w pochwie i to na tyle, że może dojść do powstania nieprzyjemnych infekcji (wanna, albo prysznic to już co innego… 🙂 )
W pędzącym samochodzie – na logikę… Chcesz mu robić loda, gdy ten pędzi 200km/h? Seks chyba nie jest aż tyle wart, by stracić przez niego życie. Okej, może Was kręcić adrenalina, ale nie decydujcie się na seks, który może się dla Was skończyć nieprzyjemną śmiercią…!
W oceanie – owszem, ocean to jest romantyczne miejsce, a Ty możesz się w nim poczuć jak prawdziwa syrenka, ale… Pewna para podczas seksu w oceanie tak bardzo połączyła się ze sobą, że partner nie potrafił z niej wyjść. Wyobrażacie sobie, jak wyglądała ich droga do szpitala, by lekarze im pomogli? Mimo, że w oceanie nie ma chloru, to może lepiej odpuścić sobie miłość w głębinach…
Na balkonie – super pomysł, adrenalina, obserwujący Was sąsiedzi? Okej, pamiętajcie tylko, żeby wasza barierka była wysoka i dobrze zabezpieczona. Pewna para nastolatków podczas seksu na balkonie wypadła z niego… zginęli na miejscu.
Na piasku – Zachód słońca, plaża, ciepły piasek… brzmi bosko? Ale takie nie jest. Wyobraźcie sobie, że piasek dostaje się do waszej pochwy…
Nie chcemy nawet wspominać o tym, że są dowody na to, że pary kochały się nawet w toalecie publicznej… My sobie tego nie wyobrażamy. Fuj!
Wiecie o jeszcze jakichś miejscach, w których lepiej się nie bzykać, mimo ogromnego podniecenia?